Według mnie nie jest sztuką urządzić piękne większe wnętrza-sztuką jest wyposażyć łazienkę 3-4 metrową we wszystkie niezbędne elementy. Pamiętam jeszcze łazienki które najczęściej towarzyszyły nam w okresie młodości, jak mieszkałam w długim bloku ( po robotniczym na warszawskim mokotowie) jakich jest tu pod dostatkiem. Kuchnia miała ok.4,5 m, łazienka podobnie. Musiała się w niej zmieścić pralka, brodzik-z kabiną (bądź kiedyś nawet wanna która sięgała z jednego do drugiego kąta) z boazerią na ścianach. Oczywiście miejsce musiała znaleźć umywalka z szafką, WC i kosz na pranie! Nie da się?…pewnie że się da! Tylko kiedyś nie projektowało się tego a raczej seryjnie wstawiało i montowało. I każdy miał w tym samym miejscu w/w elementy-po prostu przez niemożność innej kombinacji.
Teraz mamy trochę więcej możliwości- i w kwestii wyboru oprzyrządowania i w możliwościach aranżacji. Spróbujemy?
Małe umywalki, i spore przestrzenie do zatrzywania kąpieli- mimo niewielkiego metrarzu.
Na kolorowo dla poprawy humoru:)
Chyba mój favoryt:
o i jeszcze jeden:
i jeszcze…
Jak ktoś jednak muuusi mieć wannę:
I trochę bardziej klasycznie:
a tu się zmieściła i mała japońska wanna – dla amatorów bąbelków, i prysznic – dla tych co się wiecznie śpieszą.
My Free Form 